Parowozy OKz32

Dziś chciałbym przedstawić parowóz, który można było spotkać tylko na linii z Krakowa do Zakopanego i z Tarnowa do Krynicy. Chodzi o parowóz OKz32.

Na rzeczonych trasach jeździły niemieckie tendrzaki TKt1 i TKt2. Póki ruch był niewielki to dawały radę, ale po zwiększeniu liczby przewozów pasażerskich zwyczajnie nie dawały sobie rady. Widząc to Ministerstwo Komunikacji zleciło projekt i budowę nowego parowozu zakładom HCP. Pojazd miał spełniać następujące założenia
a) prowadzenie pociągów na trasie Kraków – Zakopane o masie 400 t
b) zwiększone zapasy wody i węgla
c) dobre wpisywanie się w ciasne łuki
d) musi to być tendrzak ze względu na trzykrotną zmianę kierunku (wtedy nikt jeszcze nie myślał o łącznicach w Krakowie i Suchej Beskidzkiej, wybudowanych dopiero w XXI wieku).

Tego karkołomnego zadania podjęły się Zakłady im. Hipolita Cegielskiego w Poznaniu. A konkretniej zespół pod kierownictwem prof. inż. Adama Xiężopolskiego. Pierwotna koncepcja zakładała układ osi 1-5-2 (celem maksymalnego zwiększenia zapasów węgla i wody), ale zdecydowano się ostatecznie na symetryczne 1-5-1 (1’E1’). Kocioł to mocno przebudowana konstrukcja znana z parowozu towarowego Ty23.

Projekt parowozu, oznaczonego OKz32, został zatwierdzony w roku 1932 przez Ministerstwo Komunikacji. Prototyp był gotowy w marcu 1934, a do końca tego roku zbudowano jeszcze 13 sztuk. Następne 6 parowozów zbudowano w 1935, a rok później dostarczono ostatnie 5 sztuk.

Konstrukcję oparto o projekt towarowego parowozu Ty23. Silnik zaadaptowano z pośpiesznej lokomotywy Pt31. Wszystko po to, by w górach maszyna spisywała się jak należy.

Jeśli ktokolwiek miał wątpliwości co do możliwości nowej lokomotywy, pozbył się ich po teście OKz32-1. W dniu 4 kwietnia 1934 roku parowóz ten poprowadził „zakopianką” skład ośmiu 4-osiowych wagonów o łącznej masie 330 t. Potrzebował na to o 29 minut mniej niż niemieckie tendrzaki.

Do wybuchu wojny 16 parowozów obsługiwało „Zakopiankę”, pozostałych 9 jeździło na „Kryniczance”. W czasie okupacji 17 maszyn przejęły koleje niemieckie i oznaczyły serią 93. Te nadal pracowały tam gdzie wcześniej. 8 lokomotyw zajętych przez Związek Radziecki obsługiwało dyrekcję Lwowską. Wywiezione na wschód parowozy nigdy nie wróciły do Polski.

Po zakończeniu wojny w Polsce było tylko osiem OKz32. W latach 1948-49 z Austrii i Czechosłowacji sprowadzono jeszcze trzy takie. Podobnie jak w innych przedwojennych parowozach nie szukano oryginalnych numerów, tylko ponumerowano „jak leci” od 1 do 11. W 1956 roku sprowadzono z NRD jeszcze jedną „okazetkę”, ale ta nie nadawała się już do niczego. Pojazdy OKz32, które znalazły się w RFN, zostały zezłomowane jako nietypowe w latach 50-tych XX wieku.

W okresie powojennym te parowozy pracowały już tylko na „Zakopiance”. Początkowo nadal stacjonowały w lokomotywowni Kraków Płaszów, później przekazano je do Suchej Beskidzkiej. Były nadal bardzo intensywnie eksploatowane pomimo że w latach 50-tych zaczęły je wspomagać równie zwrotne, a przy tym nowocześniejsze TKt48 (na „Zakopiankę” skierowano aż 25 „osiołków”, więc pomoc była konkretna). Same „okazety” też były poddawane różnym ulepszeniom. „Uszatki”, niestety, były słabsze od OKz32 i mimo że wsparły te parowozy, nie były w stanie zastąpić ich całkowicie. W związku z powyższym ta seria była używana właściwie bez przerwy.

Wsparcie „tekatek” przyszło chyba nieco za późno. Od października 1971 do połowy 1974 roku wygaszono wszystkie „okazety”, jakie były w ruchu. Jeden parowóz (OKz32-2) pozostawiono do celów muzealnych, reszta została pocięta na złom.

OKz32-2 jest własnością Stacji Muzeum w Warszawie, ale od remontu i przywrócenia do ruchu w 1992 roku jest oddelegowany do Skansenu Kolejowego w Chabówce.

OKz32 znakomicie sprawdziły się na Podhalu i w Beskidzie Sądeckim. Szkoda, że powojenne wspomożenie przyszło tak późno. Może OKz32 wcześniej wsparte przez TKt48 tak by się nie zajeździły.Na koniec dane techniczne pojazdu z Podhala:
Typ: OKz32
Producent: HCP
Układ osi: 1’E1’ (1-5-1)
Moc znamionowa: 1380 kW
Prędkość konstrukcyjna: 75 km/h
Ciśnienie w kotle: 15 at (1,52 MPa)
Masa pustego parowozu: 95,8 t
Masa służbowa: 118,4 t
Długość: 15,32 m
Wysokość: 4,62 m

O autorze

Urodzony w Jeleniej Górze, obecnie mieszkający na Pomorzu. Komunikacją miejską interesuję się od wczesnego dzieciństwa, ale moim "konikiem" są pociągi i mojego autorstwa najczęściej będą artykuły związane z żelaznymi drogami i taborem tam kursującym.