Historia Transportu Publicznego
Historia Transportu Publicznego
Historia Transportu Publicznego
Historia Transportu Publicznego
Historia Transportu Publicznego
Historia Transportu Publicznego
Bezpieczeństwo na przejazdach kolejowych jest niezwykle ważne! ⚠️ Tragiczny wypadek w Opolu z 1960 roku przypomina nam o tym z ogromną siłą. Przeczytaj artykuł o tej katastrofie i uświadom sobie, jak ważna jest ostrożność. Pamiętaj – chwila nieuwagi może mieć tragiczne konsekwencje.
7 grudnia 1967 roku w Szczecinie doszło do jednej z największych katastrof tramwajowych w Polsce, gdy przeładowany tramwaj linii nr 6 wypadł z torów, zabijając 15 osób i raniąc 187 pasażerów. Tragedia była początkowo cenzurowana, ale po latach powrócono do niej dzięki pracy kuratorów, którzy odkryli niepublikowane zdjęcia i dokumenty. Wystawa poświęcona temu wypadkowi, prezentująca zarówno przyczyny tragedii, jak i jej następstwa, jest dostępna w Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie do lutego 2025 roku.
Nikogo nie trzeba przekonywać, że utrzymanie torowiska w należytym stanie jest czynnikiem niezbędnym do bezpiecznego przejazdu wszelakich pociągów. Najmniejsza usterka szyn czy rozjazdów może być przyczyną bardzo poważnego wypadku. Tak właśnie stało się 45 lat temu w Strażowie na Podkarpaciu…
W 2019 roku uczniowie również, tak jak dziś, rozpoczynali rok szkolny w poniedziałek 2 września. Jednak dla ponad 30 osób, powrót z tamtego rozpoczęcia roku szkolnego miał tragiczny przebieg. W tym artykule przypomnimy jeden z najtragiczniejszych wypadków jaki miał miejsce na Sądecczyźnie.
O tym, że nawet przy otwartych rogatkach przejazdu kolejowego należy zachować czujność i nie przejeżdżać przezeń „na pałę”, słyszymy niemal co chwila. A i tak zawsze znajdzie się ktoś, kto wyłamuje lub objeżdża rogatki na milimetry przed zderzakami nadjeżdżającego pociągu. A przecież nawet otwarty przejazd nie gwarantuje, że mamy wolną drogę, co dobitnie pokazał przykład ze Skarżyska-Kamiennej sprzed 40 lat.
Odcinek linii kolejowej nr 405 (Piła Główna – Ustka) ze Szczecinka do Słupska jest jedynym nigdy nie elektryfikowanym na tej linii. W 1996 roku został tam pilotażowo zamontowany system samoczynnych mijanek na czterech stacjach sterowanych z piątej – w Miastku. Dyżurny z tej stacji łączył się z drużynami pociągowymi za pomocą systemu łączności pociągowej Zugleitfunk 2000 firmy Kapsch.
System ten z powodzeniem stosowano w kilku europejskich krajach, ale polski „jakośtobędzizm” spowodował, że doszło do poważnego wypadku…