Wróćmy do początków elektryfikacji Warszawskiego Węzła Kolejowego. O EL.100 i EL.200 już zostało powiedziane, teraz chciałbym się zająć jednostką oznaczoną E91. EW51 i EW52 były udanymi pociągami. Niektórzy pamiętający te jednostki w ruchu liniowym twierdzili, że pociągi te były lepiej wyciszone od współczesnych EN57.
Newag 14WE „Pociąg Papieski” EN61-01
Technicznie skład Newag 14WE (EN61-01) może jest przestarzały, bo to EN57 w innym pudle. Jednak jego wyjątkowość kryje się w przeznaczeniu. Jan Paweł II miał ogromny wpływ na losy Polski i jego upamiętnienie w każdej formie ma wielkie znaczenie.
Kolzam 208M (SA104/SA122)
SA104/SA122 był ciekawą i udaną konstrukcją, mogącą obsługiwać linie o bardzo małych potokach podróżnych. Szkoda, że akurat w czasie zbudowania tego pojazdu nadeszło załamanie gospodarcze, gdyż nadawałby się do obsługi linii najmniej obciążonych, gdzie nawet SA101 czy SA102 byłyby za duże. A jednocześnie pojazd nie był tak niewygodny i awaryjny jak jego poprzednik – SN81.
Pesa 15WE „Acatus” (ED59)
Jednostka była użytkowana – nie bez przygód – w województwie łódzkim, ale obecnie skończyło się jej dopuszczenie do ruchu, producent ją odkupił i stoi teraz gdzieś w Pesie. A chodzi o jednostkę Pesa Acatus, czyli ED59.
Fablok 1D (SM30)
Poznajcie niewielką lokomotywę manewrową – pierwszą krajowej konstrukcji z przekładnią elektryczną. Prototyp pojazdu, fabrycznie oznaczonego 1D, zaprezentowano w 1956 roku na Międzynarodowych Targach Poznańskich.
HCP 301D (SU45, SP45)
W połowie lat 60-tych XX wieku potrzeby przewozowe rosły, a parowozów było coraz mniej. Zakładowi HCP zlecono zbudowanie spalinowozu przeznaczonego do pracy na liniach bez trakcji elektrycznej. Efektem były trzy prototypy.