Zmniejszenie ilości parowozów pracujących na drugorzędnych liniach oraz coraz mniejsza ilość wagonów ze sprawnym ogrzewaniem parowym, wymusiło decyzję o zakupie nowych lokomotyw przeznaczonych dla lekkich pociągów pasażerskich. Wybór padł na rumuński zakład FAUR, który opracował pojazd oznaczony fabrycznie LDE1300, a któremu nadano na PKP oznaczenie SP32.
BMZ/ŁTZ TEM2 (SM48)
Dziś chciałbym co nieco opowiedzieć o manewrówce sprowadzonej ze Związku Radzieckiego. Do PKP trafiło niewiele, za to do Kolei Przemysłowych całkiem dużo. Mowa o pojeździe produkowanym w dwóch fabrykach: BMZ w Briańsku i ŁTZ w Ługańsku, ale pod jedną nazwą – TEM2, co na PKP oznaczyli SM48.
Fablok 411D (SM31)
Trudno ocenić, jaką konstrukcją była SM31. Na górkach rozrządowych nie sprawdziła się zupełnie i pod tym względem okazała się niewypałem. Szybko jednak znaleziono jej inne zastosowanie. Doładowany silnik sprawdził się w prowadzeniu pociągów towarowych, dlatego też pomimo oznaczenia znacznie częściej niż na manewrach można było tę lokomotywę spotkać prowadzącą właśnie takie pociągi.
Fablok 6D (SM42)
Lokomotywa SM42 jest bardzo udaną konstrukcją. Świadczy o tym nie tylko ilość wyprodukowanych spalinówek, jak również czas ich produkcji – pierwsza zeszła z taśmy w 1963 roku, ostatnia w 1993, a w ofercie była do 2013 roku, gdy Fablok ogłosił upadłość. Po dziś dzień jeździ mnóstwo oryginalnych, niezmodernizowanych spalinowozów SM42
Mavag DVM 2, Ganz-Mavag DVM 2-2 (SM40, SM41)
Lokomotywy SM40 i SM41 sprowadzano od 1958 roku, aby ułatwić podjęcie krajowej produkcji podobnego sprzętu. Po raz pierwszy na krajowych torach lokomotywa manewrowa mogła również pracować liniowo z cięższymi składami. Brak systemu ogrzewania jednak uniemożliwiał pracę ze składami pasażerskimi w miesiącach zimowych – chyba że wagony miały własne ogrzewanie.
Fablok 12D (SM15)
SM15 nie było konstrukcją złą, ale na manewry na stacjach się nie nadawała. Lepiej odnalazła się w przemyśle. Niestety, awaryjność pojazdu przesądziła o jego losie także w przemyśle.