Luty 2024 roku rozpoczynamy w województwie Zachodniopomorskim. Krótki miesiąc, więc na początek będzie też krótki autobus, a raczej kilka autobusów. Dziś parę słów o małej serii pojazdów, które swoją 15 rocznicę wprowadzenia do eksploatacji obchodzą właśnie dziś. To 10 metrowe Neoplany N4011 z zajezdni autobusowej SPA „Dąbie”. Na prawobrzeże Szczecina rzecz jasna dojechały z rynku wtórnego, a na linii można było je zobaczyć począwszy od 1 lutego 2009 roku.
Jest taka linia w szczecińskiej komunikacji, która oprócz tego, że przebiega przez malownicze tereny ogródków działkowych, ma na swojej drodze skomplikowany układ z wiaduktem na linią kolejową numer 273 w okolicach stacji „Szczecin Port Centralny”. Trasa „52”: Tkacka – Wyspa Pucka, którą do 31 grudnia 2017 roku obsługiwał SPAD była przez wiele lat przechowalnią dla stosunkowo małych i najstarszych pojazdów komunikacji miejskiej. Wiadukt i dojazdy do niego miały na tyle problematyczny prześwit i ukształtowanie, że obsługa standardowymi niskopodłogowymi autobusami kończyła się szkodami w pojazdach. Na Wyspę Pucką przez lata 70 i 80. XX wieku jeździły mikrobusy Nysa i Jelcze 080, a począwszy od 1989 roku, aż do stycznia 2009 kierowano tam Jelcze M11 (od 2006 roku także Ikarusy). W końcu po testach pojazdu z niemieckiej firmy „Stadtverkehr Euskirchen” pod koniec 2008 roku, zdecydowano się na milowy krok niskowejściowy. Szczecińskie Przedsiębiorstwo Autobusowe „Dąbie” na początku 2009 roku zaopatrzyło się w trzy autobusy MIDI do obsługi dedykowanej, słynnej wśród miłośników linii. Neoplany pochodziły od niemieckiego przewoźnika „RVK Köln” i zostały wyprodukowane w 1998 roku. Otrzymały numery 2805-2807, dwa z nich wyjechały na trasę 1 lutego w niemieckim malowaniu, oklejone tylko w niezbędne naklejki nowego właściciela. Pasażerowie nie mogli uwierzyć, nisko, ciepło i w miarę cicho – tak prezentowały się „Neosie”. Niemożliwe stało się realne. Trzeci pojazd z dostawy – 2807 przed debiutem pomalowano w świeżo wprowadzone (w 2008 roku) barwy „Floating Garden”. Ponieważ następnym krokiem od 1 maja było wprowadzenie dodatkowego (trzeciego) autobusu na „pięćdziesiątkę dwójkę”, trzeba było pomyśleć o konkretnej rezerwie. Dokupiono więc w czerwcu i lipcu 2009 roku kolejne dwa pojazdy. Jeden ponownie z Köln, a drugi z firmy „Vega International Car Transporte Salzburg”. Pochodziły one z 1997 roku, je także przemalowano w białe barwy i nadano numerację 2701-2702. Latem 2009 roku nową powłokę lakierniczą nałożone też na pozostałe dwa żółto – granatowe pojazdy.
Wysokość podłogi: 350 mm, silnik: MAN D 0826 LOH 17, jego moc: 162 kW (220 KM), norma spalania: Euro II. To kilka elementów charakterystycznych. Eksploatacja midików przysparzała sporych problemów. W zagranicznej przeszłości nie były katowane do granic możliwości, wszak kursowały na mało wymagających liniach kurortowych. Wiek jednak szybko dał się we znaki. Układ drzwi 2-2-0 i 25 miejsc siedzących formalnie nie pozwalał na bogatą karierę na wszystkich liniach, jednak konieczne potrzeby zweryfikowały formalności. Oprócz 52, autobusy można było spotkać na takich liniach jak: 55 bis, 61 bis, 64, 66, 72, 73, 79, 84 czy pospieszne „D”. Zdarzało się widywać Neoplany nawet na doraźnie utworzonych liniach zastępczych w trakcie czasowych wstrzymań ruchu tramwajowego. Pojazdy miały na koncie sporo przestojów spowodowanych uszkodzeniami po kolizjach. Najgłośniejszym zdarzeniem było spotkanie ze słupem wozu #2806 – 18 października 2013 roku. Neoplana jeszcze odbudowano, choć był to już nie mały problem. Pojazd #2805 uczestniczył w uroczystej paradzie autobusów z okazji 130-lecia komunikacji miejskiej w Szczecinie w 2009 roku.
Wobec rozszerzonej w końcu eksploatacji autobusów Volvo B10MA na linii 52, w 2014 roku zaczęto oswajać się z myślą wycofania sfatygowanych i niestety mało pojemnych (zwłaszcza w miesiącach letnich „52”). W czerwcu i lipcu ze Szczecinem pożegnały się Neoplany 2702, 2805 i 2806. Po kolejnym roku, w lutym 2016 z powodu pęknięcia kratownicy wycofany został wóz 2807, a ostatni z N4011 – 2701 w październiku 2016 został skreślony ze stanu zajezdni. Powodem było uszkodzenie silnika oraz mostu napędowego. Wszystkie egzemplarze trafiły do popularnego odbiorcy złomu w województwie Kujawsko-pomorskim. To warte odnotowania „rodzynki”. Choć nie zostały zachowane to jednak zapamiętam je z powodu ich sympatycznego wyglądu i mimo wszystko pracowitości. Uratowały to co miały wówczas uratować, spełniły swoje zadanie. 1 stycznia 2018 roku obsługę linii 52 przejął PKS Szczecin, a o Neoplanach powoli zapomniano.