SZCZECIN: Siedemnaście lat od debiutu MAN-ów NG272 w zajezdni Klonowica

               Po kilkunastu dniach wracamy do zachodniopomorskiej komunikacji, by zwrócić uwagę na serię autobusów już dawno skasowanych, choć niskopodłogowych. Wczoraj, 24 października minęło 17 lat od pierwszych debiutów na szczecińskich ulicach autobusów MAN NG272, kupionych przez spółkę SPA „Klonowica”.

               To seria siedmiu pojazdów kupionych do lewobrzeżnej spółki jako ratunek na poważne problemy z posiadanym wówczas taborem. Jednocześnie były to pierwsze częściowo niskopodłogowe autobusy w tej zajezdni. Niejako sprowadzone z konieczności z niemieckiego VAG Nürnberg, po serii nocnych nalotów Policji w drugiej połowie 2006 roku, które obnażyły kiepski stan techniczny posiadanych, 11-letnich autobusów Volvo B10MA. Nowe nabytki dotarły w samej końcówce września, a przez kilka tygodni października były w szybkim tempie przygotowywane do ruchu. 6 z 7 sztuk debiutowało w okresie wzmożonych przewozów na Wszystkich Świętych 2006, a 5 sztuk zostało od razu przemalowanych w wówczas obowiązujące barwy miejskie (biało-czerwone z poziomymi granatowymi pasami na fartuchach. Największym zaskoczeniem był rok produkcji. Wszystkie pojazdy wyprodukowano w 1992 roku, a zarejestrowano je w Niemczech w grudniu’ 92 oraz w styczniu i lutym 1993. Posiadały trzy pary drzwi, przebieg między 550 a 700 000 km, a także bardzo charakterystyczne czerwone, wygodne siedzenia w przedziale pasażerskim. Pojazdy debiutowały z wymontowanymi wyświetlaczami zewnętrznymi, które wysłano do przeprogramowania, a w ich miejsce numery linii były umieszczone na tymczasowych stelażach tablicowych. Wozy 1250 i 1251 wyjechały na linie 30 października i 1 listopada 2006 w oryginalnym malowaniu niemieckim, wzbogaconym tylko o nalepki taborowe SPA „Klonowica”.

               Przez pierwsze miesiące MAN-y można było spotkać na liniach 53, 60, 67, 69, 75 i A. Zwłaszcza na tych dwóch ostatnich były poważne problemy z wymianą pasażerską poprzez ograniczoną liczbę drzwi. Pojazdy były w stosunkowo średnim stanie technicznym, co dość szybko ujawniło się przez sporą liczbę awarii. Jednakże pozytywnie wyróżniały się na tle krótkich „czołgów” NG262 z BVG Berlin, kupionych rok wcześniej i mających wieczne problemy z fotokomórkami w drzwiach. W pierwszych tygodniach wóz 1253 służył jako magazyn części zamiennych, a zadebiutował na liniach dopiero w połowie grudnia. Nieco później, w pierwszych miesiącach 2007 roku dwa pojazdy pozostające dotychczas w oryginalnym lakierze, zostały przemalowane w barwy miejskie. Wymieniając poważniejsze zdarzenia z udziałem „używek” należy wspomnieć o kolizjach pojazdów: 1255 i 1251, oraz poważnym pożarze w komorze silnika wozu a jakże znów… 1255 – 28 marca 2009 roku. To był chyba najbardziej pechowy pojazd z tej serii. Począwszy od 2008 roku szczecińskie pojazdy komunikacji miejskiej zaczęto malować w kontrowersyjne barwy „Floating Garden”. O dziwo spotkało to też część MAN-ów, które dość szybko musiały przejść częściową blacharkę nadwozia. Po niej nowe kolory przybrały cztery pojazdy – 1253 (październik 2009), 1254 (wrzesień 2009), 1255 (lipiec 2009) i 1256 (kwiecień 2009). Druga połowa roku 2010 to już schyłek tych używanych pojazdów, nie finansowano już ich poważniejszych napraw, mając w perspektywie duże zamówienia nowego taboru – Solarisów Urbino 12 i Urbino 18. Począwszy od lutego 2011 roku były one odstawiane po awariach lub kolizjach. Ostatnim miesiącem, kiedy można było je spotkać w ruchu liniowym był czerwiec 2011, a już od kwietnia do sierpnia były wywożone do kujawskiego Suradowa na złomowisko.

               Pojazdy spełniły swoją rolę, uratowały zajezdnię, a 5 lat na emeryturze w Polsce to był chyba ich maksimum – tak pokrótce można scharakteryzować historię tych MAN-ów NG272 w Szczecinie.  Oczywiście klonowickich, bo pamiętajmy, że podobne autobusy z Dortmundu, Cottbus, Magdeburga i Poczdamu czy też Lousanne i Aachen trafiły do sąsiedniej zajezdni – SPA „Dąbie”. Był to trend, który obejmował z konieczności wszystkie spółki. Co ciekawe jeden z pojazdów kupionych do prawobrzeżnej spółki w 2007 roku także wcześniej pochodził z Norymbergii. Zapamiętamy zapewne, że pasażerowie zyskali niewielki odsetek niskiej podłogi, na którą z zazdrością przez wiele wcześniejszych lat (od 1998) patrzyli w stronę Polic. Niektórzy z Was pewnie też z sentymentem wspominają tą krótką i niespodziewaną „świeżość”, ale to też przecież jest Historia Transportu Publicznego.

Nazwa producentaMAN
Nazwa modeluMAN NG272
Typ pojazduAutobus
SilnikMAN D0826LUH06
Skrzynia biegówZF 5HP500
Układ Drzwi2-2-2-0
Liczba Osi3
Długość17 980 mm
Szerokość2 500 mm
Wysokość2 872 mm
Całkowita pojemność pasażerska169 osób
Miejsc siedzących52 osób
Minimalny poziom podłogi340 mm
Maksymalny poziom podłogi540 mm
Wyprodukowane:1992

Numery taborowe z VAG Nürnberg: 605, 608, 614, 615, 616, 617, 618
Numery taborowe z SPA Klonowica: 1250-1256
Zakres tablic rejestracyjnych w Szczecinie: ZS 2256H – ZS 2262H

Pasjonat komunikacji miejskiej (od 1990) i kolei (od 1993), na co dzień pracownik Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie.