KRAKÓW: Linia 203 i 243

W ostatnim felietonie Wojtek przybliżył nam dzieje linii autobusowej numer „202”. Dziś z kolei zaprezentuję Wam historię kolejnej linii, tym razem z gminy Skawina – „203”.

Historia tej linii sięga 1993, gdy została uruchomiona na trasie Borek Fałęcki – Zelczyna. Nie kursowała ona jednak zbyt długo na tej trasie – uległa likwidacji już w 1995 roku. Powrót linii „203” nastąpił po 10 latach, w 2005 – kursowała wtedy na trasie Tyniec – Skawina PKP.

Następne lata to dynamiczny rozwój tej linii, szczególnie od strony Skawiny – już po roku dotarła ona na główną pętlę w Skawinie, ale 1 lipca 2007 wycofano ją stamtąd i skierowano do nowej pętli Skawina Cmentarz Komunalny. Po 5 latach, w lutym 2012 wydłużono ją ponownie, tym razem o krótki odcinek do Korabnik. Z kolei we wrześniu tamtego roku dotarła jeszcze dalej, bo aż do krakowskiego Borku Fałęckiego – stając się w ten sposób pierwszą od kilku lat linią kursującą między dwoma krakowskimi pętlami, ale po drodze przejeżdżając przez aglomerację.

Co ciekawe, poprzednia taka linia – „175” (funkcjonujące przez pewien czas jako „205”) miała spory wspólny odcinek z „203”, bowiem obie kursowały z Borku Fałęckiego, po drodze do drugiej końcówki jadąc także ulicą Petrażyckiego.

Wreszcie, 17 listopada 2012 razem z otwarciem trasy tramwajowej na Czerwone Maki „203” została wydłużona także od drugiej strony na nową pętlę tramwajową przez ulicę Winnicką, wykonywała wtedy również kursy wariantowe przez przystanek Tor Kajakowy oraz kursy skrócone z Czerwonych Maków do pętli Tyniec Kamieniołom (które w ogóle nie wyjeżdżały poza Kraków). Reasumując, kursowała wtedy na trasie Czerwone Maki – Tyniec – Skawina Rynek – Skawina Korabniki – Borek Fałęcki.

Na przestrzeni tych zmian znacząco zmienił się charakter linii – z lokalnej, łączącej głównie Tyniec ze Skawiną oraz zapewniającej połączenia mieszkańcom tych obszarów na obustronną dowozówkę do tramwaju – zarówno do Czerwonych Maków, jak i Borku Fałęckiego. Powstała w ten sposób trasa miała jednak swoje spore mankamenty. Była ona bardzo długa, były to w praktyce dwie linie scalone w jedną – jedna z Czerwonych Maków do Skawiny, druga ze Skawiny do Borku Fałęckiego. Było to szczególnie problematyczne ze względu na korki, szczególnie w Skawinie oraz na Zakopiańskiej.

W czerwcu 2019 zdecydowano więc o podziale linii. Linia „203” wróciła po latach na główną pętlę w Skawinie, kursując od tamtego momentu z Czerwonych Maków do Skawiny – razem z tymi zmianami zlikwidowano również miejskie kursy wariantowe do Tyńca. Z kolei na odcinku Borek Fałęcki – Skawina uruchomiona została linia „243”, kursująca początkowo do głównej pętli w Skawinie, a następnie do nowej pętli Skawina SCK zlokalizowanej obok dworca PKP. Zatem i druga linia powstała z podziału „203” kursuje obecnie na historyczną pętlę swojej prekursorki.

Obecnie do obsługi linii „203” kierowany jest tabor midi z Zajezdni Wola Duchacka, ale w przeszłości można było tam spotkać Autosany H6 z odległej zajezdni Bieńczyce – było to spowodowane tym, że wszystkie autobusy tego typu zostały zgrupowane właśnie w bieńczyckiej zajezdni. Na „203” cały tydzień kursują dwie brygady, z kolei do obsługi „243” kierowany jest jeden autobus standardowy z Zajezdni Wola Duchacka. W weekendy pojawiają się łączenia linii „223” z linią „243”. W takiej postaci obie linie kursują do dziś.

Dziękuję za przeczytanie artykułu i zachęcam do dyskusji w komentarzach, obejrzenia zdjęć oraz śledzenia strony HTP, gdyż już niedługo pojawią się historie kolejnych podkrakowskich linii aglomeracyjnych.